wtorek, 5 listopada 2013

I'll try to find my place


Gabriel Gonzalez López
bo jedno nazwisko jest mainstreamowe
meksykanin
ex - diler ■ ex - właściciel baru na kółkach ■ ex - kucharz ■ex - kochanek
10 kilogramów amfetaminy  The Chevrolet C/K  ■ sombrero ■ Browning M1918 ■ dwie patelnie
 grzebień ■ dwanaście książek ■ zapalniczka na benzynę ■ mp4
tanatonauta

Urodziłem się w Meksykańskich slumsach jako syn jednej z prostytutek mojego bossa. Z urodzenia należałem do niego, nie było o czym gadać. Od małego uczyłem się kraść, kłamać i oszukiwać. Tu powinna paść gadka o tym, jak bardzo tego nie chciałem, ale byłaby to ściema. Żyłem w przekonaniu, że tak ma być i już. Taki jest porządek rzeczy. W wieku dziesięciu lat nauczyli mnie strzelać. Najpierw śrut, potem coś mocniejszego. Od szesnastu lat jeździłem do USA z kilogramami amfetaminy. Fałszywe dowody, przejeżdżanie w różnych miejscach, łapówki i miliony dolarów przepływające przez moje ręce. Czasem musiałem zostać dłużej w Ameryce. Wtedy jeździłem po najczęściej odwiedzanych miejscach, w okolcie szkół i sprzedawałem... tortillę. Kiedy wybuchła epidemia, byłem w San Francisco. Do transakcji nie doszło, a ja musiałem spieprzać. Byłem jednym z pierwszych, którzy budowali i wyposażali obóz. Zawsze żyłem w nieciekawych warunkach, więc tak na prawdę nie robiło mi to różnicy. Kiedyś strzelałem do żywych, teraz zabijam martwych. Nie zmieniło się dla mnie wiele. Nadal żyję z dnia na dzień, nie myślę o przyszłości i jestem zależny od innych. Wykonuje rozkazy i nie mam jakiegoś wielkiego kodeksu honorowego. Jestem chyba jedynym, który jest w stanie sprać dzieciaka za złe zachowanie. Nie mówię oczywiście o katowaniu, po prostu niektórym przydałoby się czasem pasem po gołym dupsku, tak profilaktycznie. Pomijam fakt, że lubię czytać dzieciom bajki lub je opowiadać. Robię to robić i często pomagam opiekunkom. Na kobietę nigdy ręki nie podniosę. 

Kartoteka ■ Powiązani

krav maga ■ jogging jest dla pedałów ■ uśmiechnij się ■ prawie dwa metry wzrostu ■ szaleniec
mól książkowy  ■ nie lubię fałszywych ludzi ■ czemu ktoś zmienił książki na opał?
mam gwarancję, że mój boss mnie nie dopadnie ■ optymista ■ spierdalaj
■ Soy un hombre muy honrado ■
■ jeb się na ryj ■

_________________________________________
Fc: Jason Momoa
Na wątki chętna, rozruszajmy się!